Nauka języka japońskiego

No to tak postaram się wszystko wyjaśnić na razie daje temu pomysłowi 10-15 % że w ogóle wyjdzie:
Siedząc sobie dziś na języku angielskim i robiąc sobie "jaja" z kumplami pan od angielskiego(wicedyrektor) zadał mi dość nietypowe pytanie, którego się nie spodziewałem: -Bartek czy ty może chciałbyś się uczyć w szkole japońskiego? Na początku potraktowałem to jako jakiś, żart coś takiego, jednak pan miał taką minę, że spytałem się czy na serio mówi. Pan odpowiedział: -Mam kolegę, który skończył japonistykę i zapytam się go czy chciałby u nas jedną godzinę tygodniowo uczyć japońskiego. Tylko trzeba znaleźć ludzi, którzy chcieliby się uczyć. Ja z dużą radością w sobie mówię: -Na wejściu mogę załatwić 5-6 osób tylko z poza szkoły. Pan się chwile zastanowił i powiedział, że trochę ciężko, ale być może wypaliłoby takie coś. Po lekcji spytałem jedną koleżankę bez zastanowienia powiedziała, że chciałaby się uczyć czyli nas jeszcze więcej. Gadałem później z Adamu, że Misiu tak średnio chciałby, ale trzeba Misia spytać. Czyli podliczając Adamu, Nilf, Kami ja i moja koleżanka na pewno chcą :hamster_evil:

A co z resztą Sasik? Misiu? może Orihime(ale do sdz dojedzac dziko). Tylko od razu mówię, żebyście się nie palili bo:
1.Jesteście z poza szkoły
2. Koleś musi się zgodzić
3. Nie płacicie za tę szkołe tak jak ja lub moja koleżanka, a chcecie się uczyć japońskiego.
Oczywiście, wszystko będę próbował załatwić (ciocia jest dyrektorem). Może będziecie musieli zapłacić co miesiąc z 20 zł lub coś takiego. Albo za darmo, zobaczymy. Spróbuje to rozegrać.
Darujcie sobie spekulację (co było by gdyby) tylko traktujcie to jako zerowe powodzenie. Oczywiście lekcję byłby po 1 września czyli w nowy rok szkolny. Wypowiedzcie się na ten temat.
Pamiętajcie nadzieja umiera ostatnia

gdyby to wypaliło było by super i najlepiej po lekcjiach tak aby nikomu w planie nic nie zawadzało jeśli sie uda za
mam nadzieje ze sie uda

Nippa~

Heh... spotkałem dzisiaj Nitkę i mi powiedział o tym...
Pomysł niezły, ale tak jak mówisz szanse są nikłe...
Jednakże (co by było gdyby), można mnie wpisac jeśli da radę...
:hamster_bored:

U mnie kuleje dojazd.

No to tak na dobrą sprawę jeśli inicjatywa Kiry nie wypali i jeśli "uzbieralibyśmy" te 5-6 osób, moglibyśmy iść do Szkoły Języków Obcych w Sieradzu, pisałem do nich i podali mi cennik:
2 osoby – 35 zł za 1h
3 osoby – 30 z ł za 1h
4 osoby – 25 zł za 1h
5 osób – 20 zł za 1h
Oczywiście dotyczy to nauki jęz. japońskiego.
Co Wy na to?

No co do pomysłu Kiry to jestem za i napewno bym się chętnie zgodził to było by takie Kiaaaaa

Co do pomysłu adamu to 20zł za jedną lekcje to dla mnie za dużo i musze spasować Sad

Timotei~

Tak btw., jak Wasze postępy w uczeniu się języka japońskiego? Z czego korzystacie i, czy uczycie się jap w wakacje? :p Gdyby ktoś chciał to mogę poratować skanem podręcznika "Japoński dla początkujących", który nabyłem jakiś czas temu. Osobiście mogę polecić, gdyż wszystko jest napisane w przystępnej formie i nie ma żadnych problemów ze zrozumieniem poszczególnych lekcji.

Kiaaa to była by rewelacja ja się uczę z Benkyo.pl i w wakacje muszę przyznać że trochę zaniedbałem ale mam zamiar to zmienić :hamster_giveup:

Timotei~

JA POPROSZĘ SKANY

Benkyo.pl to wg. mnie najlepszy kurs w internecie, ale jednak w tym podręczniku gramatyka jest dużo lepiej wyjaśniona.

Oto skany: [link widoczny dla zalogowanych]

Powodzenia w nauce :hamster_smile:

Ja się uczę z [link widoczny dla zalogowanych] i muszę powiedzieć, że jestem zadowolona.

Zgodnie z tradycją wyskakuję z pytaniem: Jak tam postępy w języku japońskim? :hamster_smile:

Przerobił ktoś już podstawę?

Ja nawet zacząłem uczyć się koreańskiego jakiś czas temu, ale wymowa w tym języku jest straasznie trudna.

(Mnie tu nie ma)

Wakacje? Hiragane utrwalałem (zapomniałem ją przez 2 miesięczną przerwę) i używać desu itp

Timotei~